1. KeePass Password Safe (free, open source)
    • Ważna zaleta: baza haseł trzymana jest w lokalnym, zaszyfrowanym pliku.
    • keepass2-opcje-integracja.pngJest opcja autouzupełniania loginów/haseł, ale od razu trzeba zmienić domyślny skrót klawiszowy [Ctrl+Alt+A] na coś innego, bo ten to akurat jest wywołanie litery “ą”.
    • Konfigurowanie autozupełniania nie jest może zbyt proste, ale jest bardzo użyteczne.
    • Warto, żeby kombinacja autozupełniania nie była tak do końca automatyczna, np. {USERNAME}{TAB}{PASSWORD}{ENTER}. Lepiej, żeby na koniec trzeba było samodzielnie nacisnąć Enter czy coś kliknąć, bo inaczej może się zdarzyć, że nasze super tajne hasło wpisze się w jakimś zbyt jawnym miejscu, np. zapytaniu przeglądarki internetowej. Po prostu może to być {USERNAME}{TAB}{PASSWORD} (bez Enter)
    • Łatwo można odszukać historyczne hasła sprzed wielu lat - przydatne np. podczas uruchomienia starego komputera.
    • Portal “Niebezpiecznik” proponuje używanie wieloplatformowowej wersji KeepassXC.
  2. Bitwarden (open source, bezpłatne dla pojedynczego użytkownika, a nawet dla podwójnego)
    • Zaszyfrowana baza haseł w chmurze pozwala na wygodne współużywanie na różnych urządzeniach.
    • Działa jako dodatki do przeglądarek, oraz jako portal https://vault.bitwarden.com/, gdzie jest sporo opcji importu z innych portfeli haseł.
    • Można używać biometryczne urządzenia w telefonach do odblokowania aplikacji Bitwarden (ale pierwsze zalogowanie wymaga oczywiście mocnego hasła głównego).